LONDYN – alternatywnie
Weekend w Londynie
Miał być weekend w SPA miał być weekend w cieple… Ostatecznie zjechały się z 3 stron świata, żeby pozwiedzać Londyn.
Nie chodziło o szlagiery – żaden Tower Bridge, żaden Buckingham Palace – tym razem zajęłyśmy się street artem, kanałami i w kontraście luksusowymi dzielnicami Londynu.
Nasze szlaki wyglądały mniej więcej, jak na tej mapce.
Ciekawe miejsca w Londynie
WYCIECZKA – DZIEŃ PIERWSZY
Zaczęliśmy od Little Venice i Portobello Market, czyli ulicznego targu antyków. Spacerkiem przeszłyśmy przez odpicowaną, pełną Tesli i Aston Martinów dzielnicę Keningston, w stronę Hyde Parku przez piękną aleję ambasad, na której nie wolno robić zdjęć. Dalej trafiłyśmy w okolice Royal Albert Hall i podjechałyśmy piętruskiem do Buttersea Power Station. Po krótkim spacerze wzdłuż Tamizy stwierdziłyśmy, że jednak przydałoby się zaliczyć jakiś szlagier i padło na Big Ben i okolice London Eye.
Zobaczcie kilka migawek z tego dnia.

My sobie zagwarantowaliśmy lepszy punkt widokowy, który zwieńczył drugi dzień wycieczki – dzięki Ewelina !
Nietypowe atrakcje w Londynie
WYCIECZKA – DZIEŃ DRUGI
Spokojny niedzielny poranek rozpoczęłyśmy od spaceru wzdłuż Regent’s Canal, który okazał się popularnym miejscem spacerowym i biegowym Londyńczyków. Zachwycone faktem, że w Londynie możesz poczuć się jak w Holandii, ruszyłyśmy dalej do centrum street artu, czyli Shoreditch. Nazwy ulic są tu oznaczane w dwóch językach – angielskim i bengalskim. Skupiłyśmy się na głównej ulicy, czyli Brick Lane, jednak czuję, ze dzielnica ma o wiele więcej do zaoferowania i kusi mnie, żeby kiedyś tam jeszcze wrócić. Po zabawie w szukanie graffiti przeszłyśmy w stronę city do budynku Sky Garden, gdzie miałyśmy rezerwację na wjazd na 35. piętro na punkt widokowy. Co prawda liczyłyśmy na zachód słońca, a widok był raczej szarawy… Ale i tak robił wrażenie! Najlepiej było po zachodzie – światła miasta jednak robią klimat!
Zobaczcie kadry z drugiego dnia.

jakaś krypto reklama squatty potty – dla niewtajemniczonych filmik
Inspirujące miejsca w sieci o Londynie:
Fajne zdjęcia! 🙂 Miło mi, że wspomnieliście mojego bloga!
Dziękuję! Super, że tu trafiłaś!