Kreta – kiedy jechać?
Nieczęsto zdarza mi się wracać do tych samych miejsc, ale Kreta ma coś takiego w sobie, że nie zastanawiałam się długo, gdy trafiły się okazyjne bilety z Wrocławia do Chanii na ostatni tydzień sezonu na wyspie. Okazało się, że koniec października, to bardzo dobry termin a urlop na Krecie – przyjemna pogoda, a nie skwar i mało ludzi.
Jeszcze w dniu wylotu słyszałam reklamę Ryanaira, który zachęcał do ucieczki przed jesienią. Udało się – Grecja przyjęła nas ciepło (między 22 a 28 stopni).
Plan był taki, żeby wygrzać kości na najpiękniejszych plażach Krety, ale też zobaczyć trochę nowości w okolicy. Mieszkanie wynajęliśmy przez AirBnB u przemiłej nauczycielki matematyki – Kateriny. Idealna lokalizacja w przepięknej Chanii, blisko centrum. W samochodach można było przebierać, to jedna z wielu zalet ostatniego tygodnia sezonu na wyspie.
Poza tym nigdzie nie było tłoczno, parkowanie przy atrakcjach nie sprawiało żadnego problemu, a ludzie w knajpach mili i wdzięczni, za ostatni zarobek w tym roku.
Przez kilka dni udało nam się objechać kawałek wyspy, polecam obrane przez nas trasy.
Kreta – co warto zobaczyć?
LAGUNA ELAFONISI

Góry, morze, ciepła laguna, przyjemny wiaterek z nad Morza Libijskiego

Woda naprawdę przyjemna – zachęca do kąpieli i innych sportów wodnych

Na przykład do biegu przełajowego przez lagunę

Różowy piasek na plaży? NIE KRADNIJ!

Już wiem skąd moje zamiłowanie do błękitów – po prostu dobrze się komponują
CHORA SFAKION / GÓRY BIAŁE / WĄWÓZ IMBROS / FRANGOKASTELLO

Na chwilę pokazały nam się Góry Białe

Kozy i owce nie przejmowały się za bardzo

Szły sobie na spacerek po skałach

Drogi nieprzeciętnie widokowe

Kreta ujęła mnie ilością zwierząt – kotki, kózki, pieski, osiołki, czego tylko dusza pragnie

Pies przyjaciel, towarzyszy w przejażdżce

Tylko oni zasłużyli na promienie słońca

Zbiór oliwek już od listopada

Na krecie oliwki są bardzo małe, ale oliwa z nich jest wyjątkowa

Na zakręcie

Kot reżyseruje swoje popołudnie – leniwe

Piękna roślinność

To nie tor F1

Kawałek za Chora Sfakion przytulna plaża z wenecką twierdzą

Uśmiech!
PÓŁWYSEP AKRITORI

Monastyr Agia Triada – bardzo uroczy, jeśli tak można powiedzieć o klasztorze

Pełen kotów i mnichów

Cytrynkę? Mandarynkę? Limonkę? A proszę!

Leniuchowanie synchroniczne

Delikatne fale zachęcają do kąpieli

Powoli, powoli!

Hipsterka

Plaża Stavros

Widok na Chanię
RAJSKA PLAŻA BALOS

Zbuduję tutaj szałas i zamieszkam na zawsze

Różowy piasek, najpiękniejszy na świecie

Droga na Balos, jest powiedzmy, dosyć uciążliwa. 7km jazdy po drodze kamienistej zajmuje 40 min. Potem 2km drogi pieszo. Jednak dla tych widoków warto!

Droga nie zapowiada, tego co Cię czeka

Turkusowo-różowy raj

Nad tą paletą Pantone powinine się zastanowić na najbliższy sezon
FALASARNA, PÓŁWYSEP RODOPOU I CHANIA

Romantyczny wieczór na ławce w porcie? Może kogoś ostudzić

Wąskie, okwiecone uliczki Chanii

Pełne knajpek, kawiarni i sklepików

I koty na każdym kroku

Klimatycznie

Kamienny dywan

Pan z okienka

kasztany jadalne – pycha

Naturalne gąbki, sprzedawane z łódki

Tort sardynkowy

Najkochańsz kot na całej wyspie

Lokalsi

Kościół przy głównej ulicy w Chanii

czy to księżyc czy to kopuła meczetu Janczarów?

No co się gapisz? To już na browarka i papieroska nie można usiąść?

Latarnia w Chanii

ZOFIA POLECA KRETĘ ZACHODNIĄ ! ! !
Dodaj komentarz