ISLANDIA WSCHODNIA

Nasza wycieczka wokół wyspy kolejnego dnia przebiegała wschodnim brzegiem wzdłuż fiordów. Pogoda nadal dopisywała – w słońcu czasami widoki nad wybrzeżem przypominały nam Grecję <szaleństwo>. Tamta część wyspy nie obfituje już w tak dużo atrakcji, jak południe wyspy, co nie zmienia faktu, że cała droga to jeden wielki punkt widokowy.

Ciekawe miejsca – Islandia wschodnia

Na naszej drodze mieliśmy:

• spokojne miasteczko Höfn, z którego jak się ma szczęście to widać cztery jęzory lodowcowe. My mieliśmy!
• górę Búlandstindur, która wyglądała jak piramida
• przejazd 20 km szutrową drogą o dużym nachyleniu z widokiem na fiord. Dolina Öxi, droga 939 – polecam!
• jezioro Lagarfljót
• wodospad Henigfoss, na który trzeba przeznaczyć około 1,5 h marszu w jedną stronę. My podeszliśmy szlakiem do momentu aż droga zmieniła się w „hard path”. Widoki i tak były piękne!
• wycieczka tego dnia kończyła się w małej, ale strategicznej mieścinie Seyðisfjörður. To tutaj przypływają promy z Europy. Nocleg mieliśmy w klimatycznym miejscu tutaj.

Graffiti pośrodku niczego

Widok na 4 jęzory lodowcowe

Jedziemy, jedziemy

Droga przez osuwiska

Wioska Djúpivogur

Jednorożec

Wzdłuż osuwisk lepiej jechać szybko i zamykać oczy

Tarasy – widok na przełęczy Öxi, którą pojechaliśmy zgodnie ze wskazówką z bloga niesmigielska.com

Kino drogi

Typowy islandzki przysmak – SKYR za wikipedią: tradycyjny islandzki wyrób mleczarski podobny do jogurtu. Tradycyjny skyr wyrabiano z surowego mleka a obecnie produkuje się go z odtłuszczonego mleka.

Cieniowane góry

Droga 939 – skrót i jednocześnie super widoki. Dla kierowcy dodatkowe atrakcje w postaci żwirowej stromej trasy

Bywa nieprzejezdna, więc przed wyprawą zawsze warto sprawdzać stan dróg i pogodę na road.is

Dzielny wędrowiec

Na Islandii tylko intensywne kolory – tym razem czerwień w skałach przy wodospadzie

Droga z widokiem motywacyjnym na przedzie

odrobina szczęścia

Widok na rzekę wpadającą do jeziora Lagarfljót

Tron na totalnym pustkowiu

Prom, który płynie z Danii. // fot. Ewelina

Klimatyczne podwórko naszego guest house nad fiordem // fot. Ewelina

Od razu widać, że jesteśmy w rybackiej wiosce // fot. Ewelina

Widok z okna naszej noclegowni

Tęcza i kościół? Tylko na Islandii

Życie trzeba sobie kolorować

Oby więcej takich perspektyw

Na koniec mały dodatek. Uważajcie na drogę 93. W ciągu dnia wszędzie pełne słońce, a tu nagle.. na przełęczy widoczność spadła do kilku metrów. Droga jest bardzo kręta! Przygotujcie się na mały skok adrenaliny.

Kolejny wpis o rejonie jeziora Mytavn. Będzie wiało siarkowym wiatrem.